Król Kazimierz Wielki w legendach

Jednym z punktów programu DNI BOCHNI 2010 była inscenizacja historyczna oparta na legendach związanych z królem Kazimierzem Wielkim. Wydarzenie to było kontynuacja obchodów 700-lecia urodzin tego monarchy.

Pisząc scenariusz tego przedstawienia oparłam się na legendach Zofii Wiśniewskiej:
  1. Wolnice w Rabie, Dziwne światło w Majkowicach,
  2. Kazimierzowski kościółek w Łapczycy;
  3. Dlaczego Kazimierz Wielki ufundował kościół w Niepołomicach?
  4. Jak chłop został szlachcicem?
  5. Kazimierz Wielki na weselu u bocheńskich mieszczan.

Ze względu na termin obchodów Dni Bochni [czerwiec], nawiązałam do wcześniejszej trudnej sytuacji powodziowej, która miała miejsce w miesiącu maju oraz do zbliżającej się pielgrzymki [16 lipca] do kazimierzowskiego kościółka w Łapczycy.

Głównym bohaterem przedstawienia był burmistrz Bochni Bogdan Kosturkiewicz, który wcielił się w rolę króla Kazimierza Wielkiego. Całość prowadziło pięciu narratorów, uczniów naszej szkoły. Byli to: Patrycja Trzósło, Jakub Augustyn, Maciej Duda, Aleksandra Augustyn i Zuzanna Filipek. Oprócz tekstu czytanego równocześnie na scenie przedstawiano poszczególne legendy i prowadzono dialog. Dodatkowym efektem był odpowiednio dobrany podkład muzyczny. Następowało potęgowanie atmosfery od smutnej do wesołej. Pracownicy urzędu oraz mali aktorzy z naszej szkoły ubrani w stroje historyczne ciekawie przedstawili swoje role w odpowiednio dobranej scenerii, w puszczy, przy stole biesiadnym na zamku i na weselu u bocheńskiego mieszczanina. Inne ciekawe postacie to ...niedźwiedź zabity przez pustelnika, pątnicy, górnicy, myśliwi, pani młoda, pan młody, kuglarze, goście weselni. W niektóre z tych ról wcielili się Najemnicy Bocheńscy. Biesiadnicy mieli przy czym siedzieć, jedli i pili do syta. Tym co mieli poczęstowali i publiczność.

Występ naszych uczniów w tak ważnym wydarzeniu kulturalnym miasta to kolejny zaszczyt i doświadczenie. Myślę, że jeszcze nieraz zobaczymy ich na dużej scenie.  
(Agata Kufta–Pletty)