Joanna Pawłowska   kl. 5b

Konstancja w Chinach

INNA LEKCJA. 18 lutego była inna lekcja niż każda, gdyż po kilku-miesięcznej przerwie do naszej klasy wróciła koleżanka Konstancja, która przebywała z rodzicami i bratem w Chinach.

Cała klasa przeszła do sali audiowizualnej i tam była już Konstan-cja. Przywitaliśmy się jak zwykle. Nasza wychowawczyni włączyła komputer i zaczął się pokaz slajdów. Konstancja pokazywała nam życie w Chinach. Miejscowość, domy, bloki, a także blok, w którym miesz-kała.

Mogliśmy się poczęstować czipsami, które jedzą chińczycy, były o smaku groszku. Spróbo-waliśmy też chińskiej kukurydzy, którą było bardzo trudno zdobyć, gdyż trzeba było ją wyciągnąć patyczkami. Dostaliśmy od niej po jednym glonie. Smakował jak przypieczona ryba. Konstancja mówiła też o zanieczyszczeniu powietrza, trzeba tam chodzić w maseczkach. Chiny różnią się bardzo od naszego kraju, a także od krajów Europy.

Z zaciekawieniem słuchaliśmy naszej koleżanki i troszkę „zazdrościliśmy” Jej tak dalekiej i egzotycznej wyprawy.

Bochnia, 25 lutego 2014 r.