Z kopyta kulig rwie

Kulig — duże sanie, zaprzężone w dwa ogniste rumaki okazał się bardzo atrakcyjną formą rekreacji i nietypową lekcją przyrody. Beztroska zabawa i odrobina emocji podczas jazdy krętymi ścieżkami Krzeczowa pozostawiły wiele ciekawych wrażeń.

W trakcie przejażdżki dzieci obserwowały bogactwo świata roślin i zwierząt w zimowej szacie. Przy pobrzękujących dzwonkach i pięknych widokach otulonych śniegiem drzew szybko minął czas i przyszła pora na pieczone kiełbaski z ogniska, bigos, domowe ciasto i ciepłą herbatę. Te wszystkie atrakcje przygotowali dla nas rodzice jednego ucznia, naszego Olka z IIb.

1  2  3  4  5  6  7  8

Pod okiem pani wychowawczyni Kingi Kleszcz dzieci mogły cieszyć się urokami kapryśnej w tym roku zimy. Nie obyło się również bez bitwy na śnieżki. Pełni wrażeń wróciliśmy do domu.

Za zorganizowanie kuligu, gościnę, miłą atmosferę dziękujemy państwu Piecom

Później czekała na nas następna atrakcja — „stajnia”, a w niej świnki, krowy, cielaczek, byk, konie, kaczki, kury.  (K.K.)

16 stycznia 2017 r.