|
|||||||
|
:. Wstęp | :. Cele ogólne | :. Oczekiwane rezultaty |
:. Pan Tadeusz | :. Szopki krakowskie | :. Składanie kartek | :. Wernisaż Małgosi | :. Wiśnickie inspiracje | Akwarele MałgosiMiło mi, że moja była uczennica Małgosia Filipek miała wernisaż swoich prac w Miejskim Domu Kultury w Bochni. Wraz ze swoją koleżanką Katarzyną Szymańską prezentowały swój dorobek artystyczny; ona – akwarele, Kasia – fotografie. Jaką ją pamiętam? Skromna, delikatna dziewczynka, jedna z tych wybijających się w plastyce. Już w szkole podstawowej zdobywała nagrody za swoje prace plastyczne. Jak widać swój talent rozwijała dalej, a teraz będąc uczennicą liceum wystawia swoje akwarele w miejscu, w którym wernisaż miało wielu prawdziwych malarzy. Wraz z uczennicami naszej szkoły poszłam oglądnąć jej prace. Jak już wspominałam są to akwarele o różnej tematyce (pejzaże, martwe natury), delikatne jak i ona — taką dziewczyną pozostała, o czym świadczyła krótka prezentacja jej osoby przez plastyczkę Miejskiego Domu Kultury. Oglądnęliśmy również film, w którym koleżanki i koledzy Małgosi i Kasi, w sposób humorystyczny opowiadali o nich i ich „dziełach”. Były ciasteczka, soki do picia i duży bristol na którym każdy mógł napisać swoje refleksje. Wzruszyłam się, gdy zobaczyłam jak jedna z moich obecnych uczennic, ta najmniejsza, napisała — „Małgosiu ładne masz obrazki”... Dla takich chwil warto wkładać serce w to co się robi. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|