Publiczna
Szkoła Podstawowa nr 5
im. Jana Matejki
w Bochni

ul.Kazimierza Wielkiego 71
32–700 Bochnia
tel./fax (014) 6122391
e-mail: bochnia@ps5.pl
Rok powstania - 1962
 :. Strona główna 
 > Aktualności: 
 >> bieżące 
 >> wydarzenia 
 >> o nas w prasie 
 >> kalendarz 
 > Uczniowie: 
 >> w Samorządzie 
 >> na wycieczkach 
 >> w konkursach 
 > Zainteresowania: 
 >> kółka 
 >> kluby 
 > Sport w szkole 
 > Historia szkoły 
 > O Bochni 
 > Hymn szkoły 
 > Położenie szkoły 
 > Oferta 
 > Jan Matejko 
 > Galeria 
 > Archiwum 

Lekcja kaligrafii

13 marca w ramach KLUBU BOLKA I LOLKA wybraliśmy się z klasą 4b do Biblioteki Pedagogicznej w Bochni na wcześniej umówioną „Lekcję kaligrafii”. Zajęcia prowadziła pani Barbara Szołdrowska, która przeniosła nas w świat kaligrafii wraz z Panem Kleksem — twórcą słynnej Akademii Pana Kleksa. Wspólnie opowiedzieli nam niezwykle interesującą historie pisma.

W części warsztatowej mieliśmy możliwość pisania gęsimi piórami, tak jak dawno, dawno temu, kiedy to jeszcze nie znano pióra wiecznego. Było to niezwykłe doświadczenie. Lekcja cieszyła się dużym zainteresowaniem, dlatego postanowiliśmy umożliwić innym klasom naszej szkoły wzięcie udziału w tej niezwykłej przygodzie.

Bardzo dziękujemy paniom z Biblioteki Pedagogicznej w Bochni za to, że umożliwiły nam udział w takich zajęciach. (Beata Szewczyk)

W środę, 17 marca poszliśmy z panią Magdaleną Przybyło do Biblioteki Pedagogicznej w Bochni. Bardzo miłe panie bibliotekarki zabrały nas na „Lekcję kaligrafii”.

Za każdą dobrą odpowiedź dostawało się piega — tak, jak w lekturze pt. „Akademia pana Kleksa”. Wiele rozmawialiśmy o zwyczajach pana Kleksa, o tym, jakie zabawy z kleksami wymyślał profesor i o tym, że sam powstał z kleksa. Później bibliotekarka przedstawiła nam historię pisma. Pani dała nam do obejrzenia gliniane tabliczki i papirus. Dowiedzieliśmy się, czym pisano zanim wymyślono pióra, którymi posługujemy się w dzisiejszych czasach, że pisanie piórem ptasim było bardzo męczące. Na takie notatki, jakie zazwyczaj sporządzamy na lekcji, trzeba było zużyć mnóstwo atramentu, a i ręka przy pisaniu bardzo bolała.

W drugiej części spotkania mogliśmy się o tym sami przekonać. Pani rozdała mam ptasie pióra i papierowe ręczniki, by w w razie wylania się atramentu, było czym go usunąć ze stołu. Otrzymaliśmy też specjalne kartki ze wzorami ozdobnych liter, a naszym zadaniem było pięknie je napisać. Dzięki naszym staraniom wszystkie litery zostały wykaligrafowane.

Kolejnym zadaniem było napisanie inicjału czyli pierwszej litery imienia lub nazwiska, która miała być pięknie przyozdobiona kolorowym atramentem w motywy roślinne, kropeczki, fale, gwiazdki i inne wymyślone przez nas znaczki. Wyszło nam to bardzo ładnie. Kolorowe tusze, różne rodzaje piór przekazywane były z ręki do ręki.

Gdy lekcja się skończyła, w łazience był tłok, gdyż każdy chciał umyć ręce. Tusz nie chciał się zmyć, więc pani poradziła nam, by w domu nalać na ręce soku z cytryny. Problem rozwiązał się sam. Gdy na lekcji wychowania fizycznego byliśmy na basenie, chlor poradził sobie z tuszem na naszych rękach.

To była ciekawa i brudząca lekcja, ale bardzo mi się podobała. (Helena z 5a)

17 marca 2017 r.

>> Wstecz  | >> Dalej   | Strona Główna | Kontakt |