Druga wycieczka górska w tym roku szkolnym. Dziś obieramy kurs na bardzo rzadko uczęszczaną choć przepiękną widokowo krainę geograficzną — Polski Spisz. Od przeszło dwóch tygodni prawie bezustannie pada. Wilgotność powietrza duża, noce coraz zimniejsze, wyruszamy więc przygotowani na każde warunki pogodowe.

        Pierwszym miejscem, w którym się zatrzymujemy jest drewniany kościółek św. Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim. To chyba najlepiej znany drewniany zabytek w Polsce. Następnie poruszamy się wzdłuż rzeki Białki, naturalnej granicy między Podhalem a Spiszem. Białka mająca swoje źródła w Tatrach to rzeka w Polsce wyjątkowa, zachowała górski charakter na całej długości, jest jedną z najczystszych i najzimniejszych rzek w Polsce. Kolejnym etapem naszej wycieczki to graniczne pasmo zwanę Magurą Spiską. Ten blisko dwunastokilometrowy odcinek z przełęczy Nad Łapszanką do Kacwina pokonujemy w niecałe 4 godziny we mgle, deszczu, chłodzie i po błotnych, pełnych niespodzianek, wyboistych ścieżkach górskich.